W dniu dzisiejszym obchodzimy dzień Nai Khanom Toma, który upamiętnia i oddaje hołd dla tego wielkiego wojownika i wszystkich pozostałych starożytnych nauczycieli, którzy rozwinęli Muay Boran w nasze współcznesne muaythai – sztukę ośmiu broni.
Nai Khanom Tom, najlepszy wojownik Tajlandii był jeńcem króla Birmy po podboju Tajlandii właśnie przez Birmańczyków. Król Birmy postanowił zorganizować walkę między nim i swoim najlepszym wojownikiem. Zanim walka się rozpoczęła, Nai Khanom Tom odtańczył wokół swojego przeciwnika wai kru – wolny rytualny taniec praktykowany do dziś i znany każdemu z nas. Rytuał ten jest wyrazem szacunku dla przeciwnika, uważa się też, że ma na celu pomóc wojownikowi skoncentrować się na walce. Birmański wojownik był zaskoczony sceną rozgrywającą się przed nim i kiedy dano sygnał do walki, Nai Khanom Tom od razu ruszył naprzód i zdominował przeciwnika kończąc walkę w kilka sekund. Sędziowie nie uznali nokautu argumentując, że to wai kru rozproszyło Birmańczyka. Nai Khanom Tomowi kazano natychmiast walczyć z dziewięcioma następnymi przeciwnikami, a każdy z nich miał rozkaz zabić go. Jeden po drugim Birmańczycy padali nieprzytomni pod gradem uderzeń łokciem, kopnięć kolanem i goleniem. Dzięki tym brawurowym czynom Nai Khanom Tom odzyskał wolność i wielką sławę.
